wtorek, 5 grudnia 2017

Złota Grusza dla bezmięsnych !!!

W tym roku zdecydowaliśmy się wziąć udział w corocznej edycji konkursu:
Złota Grusza -
organizowanego przez Sekretariat Regionalny KSOW Województwa Łódzkiego w Łodzi dla gospodarstw agroturystycznych województwa łódzkiego. 
Co nami kierowało?
Po pierwsze: chcieliśmy pokazać jak spożytkowaliśmy dopłaty unijne.
Po drugie: chcieliśmy pokazać wszystkim osobom 50+, że na realizację marzeń nigdy nie jest za późno.
Po trzecie: chcieliśmy jeszcze szerzej promować weganizm, wegetarianizm oraz zdrowy styl życia, który jest motywem przewodnim naszego małego gospodarstwa.

I proszę!!!

Tego naprawdę się nie spodziewaliśmy.
Wśród wielu zgłoszonych gospodarstw, właśnie nasze, które raczy swoich gości tylko wegańsko-wegetariańskim jedzeniem, w oczach jurorów zostaje dostrzeżone i tak wspaniale wyróżnione w kategorii:
ZE SMAKIEM !
Jesteśmy dumni, że możemy dołożyć choć taką małą cegiełkę w propagowaniu idei weganizmu !
Dziękujemy zatem wszystkim wegetarianom i weganom, że chcieli odwiedzać nasze miejsce.
Również ślemy wspaniałe myśli wszystkim nie wegetarianom, którzy uczestnicząc przez chwilę w naszym życiu mogli się przekonać, że potrawy bezmięsne mogą być całkiem niczego sobie :) 

Poniżej mała relacja z tak miłej dla nas chwili:



wtorek, 7 listopada 2017

Historia porzuconych i ocalonych.

Gdy dosłownie na naszej drodze pojawił się bezdomny pies

naszą pierwszą myślą było:
"Co my możemy zrobić? Niewiele."
Jakiś czas później przyszła kolejna myśl.
„Jeśli nie my, to kto?”
Od słów do czynów...
Ruszyła Facebooka machina i... 
Proszę - cuda się zdarzają! 

Nowi właściciele mają kochającego psa, a pies kochających właścicieli. 
Prosimy przeczytajcie wiadomość od nowych właścicieli.

"Dzień dobry! Chciałbym dać znać, że Piesek się u nas bardzo fajnie zadomowił. Początkowo wielu rzeczy się bał, np. Jazdy windą albo zakładania szelek i smyczy. Teraz nie ma z tym żadnego problemu, a na widok szelek nawet się cieszy. Początkowo źle też znosił gdy zostawał sam w domu, ale teraz też już jest dużo lepiej (udało się nagrać co robi gdy nas nie ma, stąd wiemy, że większość czasu śpi). Coraz lepiej się też dogaduje z Sunią -początkowo zdarzało się, że na siebie burknęły, ona nie za dobrze znosiła jego obecność. Teraz się zdarza, że się ze sobą bawią - trochę nieśmiało, ale jednak. Ona też dużo zyskała dzięki niemu - na spacerach jest pewniejsza siebie. Jedyne czego jeszcze nie sprawdzaliśmy, a co może być dla niego stresujące to jazda samochodem - jedyny raz gdy jechał to gdy go od Państwa zabierałem - wtedy bardzo się stresował. Za niedługo spróbujemy znów, już trochę przystosowałem auto by nie spadał pod siedzenia gdy jedzie z tyłu. Jest też już zaczipowany i zaszczepiony. Czeka go jeszcze jedno szczepienie, no i najprawdopodobniej sterylizacja. Polubił nas, lubi się z nami bawić, ale najbardziej chyba pilnuje dziewczyny - chyba to ona jest dla niego "główną panią". Wychodzimy z nim na długie spacery, lubi je dużo bardziej niż Sunia, ale Sunia je akceptuje i też dzielnie z nami chodzi. Tak więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku i nie musi się Pani martwić o Pieska. Pozdrawiamy serdecznie."

Najważniejsze to nie odwracać wzroku od potrzebujących zwierząt.

Ale życie dopisało jeszcze jedną historię.
Tym razem znaleźliśmy porzuconego małego kotka.

Rozkoszne stworzenie!
Te zdjęcia wrzucone na FC spowodowały reakcję natychmiastową.
Jeszcze tego samego dnia kotek znalazł dom.

O tych, którzy wyrzucają bezbronne zwierzaki na ulicę nie warto pisać.
Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.
W to wierzymy bardzo mocno.
Ale też wierzymy, że ci, którzy pochylają się nad losem tych, którzy poniekąd od nas zależą sprawiają, że ten świat jest odrobinę lepszy.

poniedziałek, 25 września 2017

Reminiscencje warsztatów z ostatniego tygodnia

22.09 - 24.09.2017 odbył się u nas warsztat jogi prowadzony przez:
Martę Bluszcz i Katarzynę Bluszcz.


Zbieżność nazwisk jest nieprzypadkowa, ponieważ Marta (po lewej) i Kasia (po prawej) są siostrami, które działają na terenie Bełchatowa i w jego okolicach.
Po raz pierwszy zorganizowały swój warsztat w ogóle!
Dlatego czujemy się zaszczyceni, że to właśnie u nas miały poniekąd swój debiut. 
A jak na debiut przystało - to sporo się działo, oj sporo :)

Było sporo ćwiczeń.
Tych łagodniejszych jak i już trochę bardziej skomplikowanych.
I jeszcze bardziej.

Było trochę relaksu.
Był pokaz filmu "Światło Jogi" w czasie  którego nasza sala zamienia się w małą salkę kinową :)
Było trochę "akrobacji"

Niektórzy próbowali nawet jeszcze czegoś więcej.

Było trochę ustawień do zdjęć dokumentacyjnych 


Też było coś dla ciała :)
Na koniec jeszcze wspólne zdjęcie
I: namaste!
Do następnego razu!
I to niebawem.

 
Osoby chętne na współpracę z Martą i Kasią na terenie Bełchatowa i w jego okolicach mogą kontaktować się z nimi pod numerem tel.506385336

piątek, 8 września 2017

Coroczna propozycja dla arystów - amatorów na sezon 2017/2018

Wrzesień to pora, kiedy wychodzimy z propozycją skierowaną do osób z zacięciem artystycznym.
Do młodych i starszych.
Do mieszkańców naszych okolic i nie tylko.
  

Chcemy wspomóc tych wszystkich którzy mają pomysł, marzenie lub chęć na realizację swojego niewielkiego projektu z obszaru teatru, poezji, malarstwa, muzyki itp., a za bardzo nie wiedzą jak to zrobić i nie mają miejsca, w którym by można to zrobić.
Możemy służyć radą, pomocą i miejscem w formule non-profit, gdzie będzie można sfinalizować swój projekt.
Ważne też jest aby ewentualne projekty działań artystycznych pozostawały w granicach działalności i profilu naszego gospodarstwa.
Dlatego zastrzegamy sobie prawo do wstępnej oceny projektów i wyboru najlepszych naszym zdaniem.

Wystarczy się z nami skontaktować:

Marek - 601 324 543
Renata - 515 551 666
lub mailowo:
karmanawsi@gmail.com

sobota, 15 lipca 2017

Pracowity początek wakacji...

Sezon wakacyjny w pełni!
Właśnie jesteśmy w trakcie realizowania warsztatów, których terminy już dawno zostały "zaklepane" :)
Choć dla nas jest to czas wytężonej pracy, jednak uśmiechamy się za każdym razem, kiedy pojawiają się u nas, po raz kolejny, nie tylko prowadzący, ale też ćwiczący.

Poniżej mały foto-reportaż z początków lipca:

Ania Borawska ze swoją grupą jest już naszym stałym bywalcem:


Małgosia Tomczyk, jak co roku przywozi grupę wspaniałych kobiet:




A Zbyszek Majer, z łowicką grupą, również powoli staje się naszym stałym rezydentem:








PS
Razem ze Zbyszkiem ponownie przyjechał do nas Robert, który ćwiczy wspaniale.
Poniżej przedstawiam zdjęcie, które (za wiedzą Roberta) dedykuję wszystkim tym, którzy uważają, że jest im ciężko, że im się nie chce, że ogólnie zawsze jest coś nie tak, że... itd.




A Robert mało mówi - za to dużo ćwiczy!
:)


poniedziałek, 26 czerwca 2017

Radość, radość, radość... Wspomnienie Światowego Dnia Jogi

Ach, co to był za dzień!
Niedzielne popołudnie.
Po zakończonych warsztatach Michała Szczepanika, około piętnastej, rozpoczyna się otwarta sesja dla wszystkich, którzy chcą w ten sposób zaznaczyć i świętować obecność jogi w ich życiu. 
W naszym gospodarstwie melduje się ponad trzydzieści osób!
Tych, którzy ćwiczą na co dzień, tych którzy ćwiczą sporadycznie.  
Z Łodzi, Łowicza, Konstantynowa, Szadka, Aleksandrowa, z Końskich...

Wreszcie około piętnastej rozpoczyna się sesja prowadzona przez Michała Szczepanika wraz ze Zbyszkiem Majerem.

Na początku Michał zajmuję się grupą ćwiczącą na tarasie.
A Zbyszek koordynuje grupę na sali.
Święto, świętem a sesja sesją.
Jej przebiegowi towarzyszy hasła: RADOŚĆ
Im większe zaangażowanie, tym hasło jest bardziej intensywne.
I jeszcze raz radość
 
.Po skończonej sesji jeszcze długo, zarówno w trakcie posiłku jak i po nim, uczestnicy wymieniali się wrażeniami.
I możecie mi wierzyć, że te były niesamowite i bardzo intensywne.
Popołudnie otwartych zajęć dla wszystkich chętnych z okazji Światowego Dnia Jogi, które nasze gospodarstwo zorganizowało wespół z  Centrum Hatha-Jogi Michała Szczepanika przeszło do historii.
Ale już dziś wiemy, że na tym się nie skończy.

Do zobaczenia za rok!  

poniedziałek, 6 marca 2017

Intensywne warsztaty Tomka.

Tym razem, zawitał do nas, organizując swoje warsztaty, Tomek Kucharski.
I to z dwiema grupami jogi.
Zainteresowanie warsztatami Tomka było bardzo duże - a to ze względu na niedawny pobyt Tomka w Indiach, z których wrócił z nową siłą, energią oraz pogłębioną wiedzą.
Wszystkie te czynniki przełożyły się na bardzo intensywną pracę uczestników.
Poniżej mała fotograficzna reminiscencja tego, co się działo przez kilka dni.








Wegańskie jedzonko, z nutą indyjskich smaków, uzupełniało klimat tamtych dni.
Oczywiście nie mogło zabraknąć koncertów Reni :)
Na koniec jeszcze radosne, wspólne zdjęcia.

A po nich już tylko - Do widzenia!
Do następnych warsztatów!