niedziela, 1 listopada 2015

WINOBRANIE 2015

Tegoroczne, upalne lato spowodowało trochę zamieszania z winobraniem. 
Część naszych winorośli (Rondo, Regent) straciła bardzo szybko liście i niektóre grona po prostu zaczęły wysychać! 
Trzeba było zignorować termin zbiorów dla różnych odmian i po prostu zerwać to, co jeszcze zostało. 
A trochę tego było w tym Roku!
 
 A zaczęło się w tym roku bardzo niewinnie... 
Łagodnie, zielono i tak przewidywalnie.
 Winorośle w tym roku obrodziły solidnie.
 
Może dlatego, że postanowiłem wykonać zimowe cięcia raczej symbolicznie niż przepisowo...
Ale się opłaciło!  Zawirowania tegorocznego lata - długotrwała susza i wysokie temperatury, trochę dały się we znaki przyzwyczajanym do trochę innych warunków winoroślom... 
Ale dały sobie radę :)
Niestety sadzonki w moich warunkach polowych w tym roku się nie udały (brak dostatecznego podlewania). 
Za to reszta kilkuletnich krzaków sprawiła mi miłą niespodziankę...
Nie będę opisywał całego procesu maceracji, ale wierzcie mi, że pogoda przyczyniła się też do zwiększenia zawartości cukru w winogronach i dosłodzenie moszczu w tym roku było wręcz symboliczne!
Nad winnicą zapadają już wcześniejsze jesienne wieczory a my cierpliwie czkamy na efekt, który już niebawem można będzie wstępnie ocenić... 
Wstępnie to znaczy za ok trzy miesiące... 
Natomiast bieżące pomiary "organoleptyczne" są jednak zachęcające. 
Ale o tym następnym razem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz