poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Po raz pierwszy w naszym gospodarstwie - gimnastyka słowiańska dla kobiet!

No i stało się!
Po raz pierwszy zawitała do naszego Gospodarstwa -
Żeńska Gimnastyka Słowiańska - Tradycja Białoruska - łódzka grupa.
A wszystko to odbyło się pod wodzą Olgi, Ula i Hani.
Do naszego domu zjechało kilkanaście wspaniałych kobiet pragnących kontynuować lub poznać od początku tradycje tejże gimnastyki. 
Na początku były oględziny miejsca do spania.
Potem sali do ćwiczeń.
A przy porannym śniadaniu przyszedł czas na wspólną ocenę kuchni.
No, i naszej owsianki :)
Potem dziewczyny przystąpiły do pracy.
Intensywność zajęć była naprawdę wyjątkowa.
Ich wyjątkowy kobiecy charakter nie oznaczał, że coś będzie łatwe i bez wysiłku.
Było wręcz przeciwnie.
I jeszcze na dodatek bardzo skrupulatne (poniżej na zdjęciu Olga ustawiająca i poprawiająca detale)
 Nie ukrywam, że sami byliśmy bardzo ciekawi tego pierwszego zetknięcia z taką formą ćwiczeń fizycznych.
Jako, że uczestniczą w zajęciach tylko kobiety - to wyprosiliśmy małe pozwolenie na to, by uchwycić choć ułamek tego, co się działo na sali.
A działo się bardzo, jak już wspomniałem intensywnie i efektownie.
I jeszcze bardziej intensywnie.
Mimo sporego wysiłku i ogromnej pracy wszystkim dopisywały humory i apetyt.
Po wegańskich posiłkach był czas na dłuższe spacery po okolicy.
Wszyscy mieliśmy okazję spróbować, przywiezionych przez uczestniczki takich oto wspaniałości do picia.
Jak i do jedzenia.
I to jakiego.
Jedne z pierwszych past z ziaren konopi włóknistych, czyli tych dopuszczonych do upraw w Polsce. 
Na koniec jeszcze wspólne zdjęcia na podsumowania całego weekendu i.....
I do zobaczenia już wkrótce!
Nasza współpraca, już wiemy, będzie się rozwijać. 
Wiemy, że chętnych na ten pobyt było znacznie więcej niż dostępnych miejsc!
Dlatego już teraz jesteśmy umówieni na następne terminy.
I już się cieszymy na wasz następny przyjazd :)

Renia z Markiem

P.S. Wszystkie kobiety, które chciałby zetknąć się z Żeńską Gimnastyką Słowiańską w Łodzi - Tradycja białoruska, mogą kontaktować się z Olgą Chorąży –
lub  przynajmniej zobaczyć ich stronę na FC -
https://www.facebook.com/gimnastykakobiet/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz