Uff... Trwało to trochę długo, ale wreszcie koniec. Najpierw wjechał sprzęt ciężki:
Po jakimś czasie krajobraz w ogrodzie przypominał sceny batalistyczne rodem z "Najdłuższego dnia":
Ale wreszcie jest! Długo wyczekiwana ekologiczna przydomowa oczyszczalnia spełniająca wszystkie normy europejskie. No proszę, wieś się cywilizuje :)
A teraz trzeba tylko posprzątać "trochę" pozostawiony Sajgon i będzie ok....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz