W tym roku witaliśmy Nowy Rok szczególnie...
W ciszy, spokoju.
Z dala od petard i innych "hałaśliwości"
Poszliśmy przywitać Nowy Rok do lasu, pod wielki dąb, z którego słynie nasza okolica.
Dziękowaliśmy Matce Naturze i sobie nawzajem za przeżyty cudowny Stary Rok...
Jak również życzyliśmy sobie równie udanego Nowego Roku...
Nie zabrakło sztucznych ogni, lampki szampana .... ani szamańskiego bębna Bożenki :)
A w domu stół, jak zwykle był obficie zastawiony wege przysmakami :))
Powoli takie przywitanie Nowego Roku staje się nieodłącznym elementem Sylwestrów w naszym Gospodarstwie...
Wszystkim, bez wyjątku, życzymy cudownego Nowego Roku!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz