piątek, 13 kwietnia 2012

Na poczatek

Gospodarstwo powstało ze starego, niedużego budynku wiejskiego. Początkowo miało to być siedlisko, ale życie potoczyło się jak się potoczyło. 
Początki były trudne. 
Remont, dużo pracy, brak środków itd... 
Normalka :) 
Ale jakoś się udało:


Potem trzeba było pomyśleć o gościach:


Potem o małej salce gdzie można, pomedytować, pogadać , poćwiczyć Tai Chi itd.



No i coś dla ciała i podniebienia - czyli kuchnia, w której powstają potrawy - tylko wege:


Czasem gotujemy (przeważnie zimą) na tradycyjnym piecu kaflowym:



Ale uwaga - jedzenie tylko wegetariańskie. 
A otoczenie? 
No cóż, to centralna Polska, ale jak ktoś chce, to znajdzie dla siebie to, co chce znaleźć. Np:


Ale tak naprawdę chodzi czasem o wytchnienie, choćby przez weekend. 
By po prostu odpocząć i odetchnąć od zgiełku i hałasu otaczającego świata.



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz